.

.

czwartek, 15 kwietnia 2010

Galareta wg Aleex





Dzisiaj obiecany przepis na galaretę. Bo przecież nie sposób jej nie zrobić, gdy przyrządzamy golonkę i pozostanie nam pyszny wywar. Wystarczy do niego dodać kilka składników i otrzymamy pyszną przystawkę, która nie tylko ozdobi stół, ale zasmakuje wszystkim biesiadnikom. Polecam.

Składniki:

• 1 kg nóżek wieprzowych
• kilka kurzych łapek (zamiast nóżek i łapek można ugotować golonki)
• 2 marchewki
• 1 pietruszka
• 1 duża cała cebula
• wegeta
• 2 ziela angielskie
• 2 listki laurowe
• pieprz
• 2 ząbki czosnku
• natka pietruszki

Dodatkowo:

• groszek konserwowy
• kukurydza
• jajka ugotowane na twardo

żelatyna (opcjonalnie)


Sposób przygotowania:


1. Nóżki wieprzowe należy oczyścić. Na ogół kupujemy je już oczyszczone, ale warto sprawdzić, czy nie ma na nich pozostałości po szczecinie. Jeśli widać włoski - trzeba opalić je nad płomieniem gazu.
Następnie oczyszczone nóżki opłukać, zalać wodą w ilości 1 kg nóżek=2 litry wody.
2. Całość doprowadzić do wrzenia, po czym wodę wylać. Dzięki temu "zabiegowi" galareta będzie bardziej klarowna.
3. Ponownie nóżki zalać wodą, dodać kurze łapki (mają duużo kleju) i zagotować. Zebrać szumowiny. Do wrzątku dołożyć włoszczyznę.
4. Gotować całość na malutkim ogniu do momentu, aż mięso z łatwością będzie odchodziło od kości. Ubywający podczas gotowania wywar uzupełnić zimną wodą - to także zwiększy klarowność galarety. Jednak nie dolewać jej zbyt dużo.
5. Ugotowane mięso wyjąć na talerz i zostawić do lekkiego przestygnięcia.
6. Marchewkę pokroić w talarki, mięsko posiekać w małe kawałeczki razem ze skórkami.
7. Wywar przecedzić, doprawić pieprzem do smaku, dodać czosnek. Do wywaru włożyć pokrojone mięsko i marchewkę oraz posiekaną natkę.
8. Tak przygotowaną galaretę nalewać do salaterek lub pojemniczków po jogurtach czy serkach. Do każdej porcji dodać ćwiartkę jajka, trochę kukurydzy i groszku.
9. Za każdym razem mieszać, aby składniki równomiernie rozmieścić we wszystkich pojemniczkach. Zostawić do zastygnięcia.



Odpowiednio przygotowana i dłuuuugo gotowana, nie wymaga dodatku żelatyny. Jeśli jednak nie macie pewności, można ją dodać do gorącego wywaru.


Smakuje wyśmienicie. Polecam.

4 komentarze:

  1. Witam
    Robiłem kiedyś galaretę z kurczaka. Dodałem marchew, jajko itp. Rozpuściłem żelatynę z torebki w proporcji 1 paczka na 1 litr wody. Żelatyna była zbyt "miekka" Nie było tej wymaganej "sztywności"
    Zmniejszyłem ilość wody do o,7 litra i też efekt był podobny. Co zrobić by żelatyna stężała i byłą "sztywna" By była prawdziwą galaretą a nie dryzdą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galareta wymaga czasu. Żeby zrobić galaretę o odpowiedniej konsystencji musisz dłuuugo (kilka godzin) gotować mięso i warzywa. Powstanie wówczas esencjonalny rosół. Dopiero wtedy kroisz mięso (ewentualnie też warzywa) na kawałki, przecedzasz rosół i dodajesz żelatynę. Mieszasz, aby się rozpuściła, doprawiasz. Do miseczek rozkładasz mięso i dodatki, zalewasz rosołem, lekko mieszasz i już. Pozdrawiam, Aleex.

      Usuń
  2. Zalewam nóżki i mięso tylko tyle zeby było przykryte wodą . Gotuje na wolnym ogniu , nie dolewam wody . Nigdy nie użyłam żelatyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli gotuje się galaretę odpowiednio długo i użyjesz odpowiednio kleistego mięsa, żelatyna nie jest potrzebna. Jednak czasami trzeba jej dodać - gdy mięso jest chude, krótko się gotuje, galareta ma być dietetyczna lub wtedy, gdy jest się młodym, niedoświadczonym kucharzem. W przepisie jest napisane - opcjonalnie. Fajnie, że Ty masz już takie doświadczenie, że nie musisz jej dodawać :) Pozdrawiam serdecznie, Aleex :)

      Usuń