.

.

poniedziałek, 13 maja 2013

Mięso w słoiku z galaretką wg Aleex



Zaczęło się! Poniedziałek trochę dał mi się we znaki. No dobra. Więcej niż trochę. Wprawdzie trzynastka jest dla mnie szczęśliwa, ale dziś chciałam, aby już minęła. Matury trwają. Każdego roku obserwuję młodych ludzi symbolicznie wkraczających w dorosłość. Młodzież nie przestaje mnie zaskakiwać. Niektórzy zaskakują dorosłością i odpowiedzialnością, które podkreślają strojem, właściwym przygotowaniem do egzaminów, dbałością o wynik. Inni, niestety, zaskakują nonszalancją. I nie jest to zaskoczenie pozytywne. Mimo tego, że ciągle powtarza się, jak ważne jest odpowiednie podejście do istotnych egzaminów, część młodzieży ostentacyjnie chce demonstrować swoje zdanie. Oczywiście, mają do tego prawo. Ale konsekwencje tych wyborów są bezlitosne.
Nawał zajęć odreagowuję w kuchni. Szukam nowych, ciekawych receptur, testuję przepisy. Niedługo się rozjeżdżamy w różne strony, więc najbardziej interesują mnie smaczne dania, które można zamknąć w słoikach. No i znalazłam. Zaczęłam sprawdzać, kiedy Dario wszedł do kuchni:
- Co robisz? – zapytał.
- Coś nowego.
- Ale co? – bardzo chciał wiedzieć.
- Zobaczysz.
- Ty to kombinator jesteś – stwierdził.
Jestem, przyznaję. Przynajmniej w kwestiach kulinarnych. Tym razem wykombinowałam mięso w słoiku z galaretką według przepisu Halszki. Wyszło pyszne. Świetnie sprawdza się jako zapas w lodówce oraz jako danie do zabrania ze sobą w daleką podróż. Polecam.


Składniki:

• 1 ½ kg mięsa wieprzowego bez kości – łopatki lub szynki
• ½ kg mielonej łopatki lub szynki (można zastąpić wołowiną w kawałku)
• 1 kg boczku
• 2 łyżki płaskie soli peklowej
• 1 łyżeczka pieprzu naturalnego
• 1 łyżka majeranku
• 1 łyżeczka Delikata Konrr’a do mięs
• 1 łyżka maggi w płynie
• 4 łyżki żelatyny
• 3 ząbki czosnku
• 1,20 litra wody zimnej

Sposób przygotowania:

1. Mięso i boczek pokroić w drobną kostkę. Wersja dla leniwych: można zemleć mięso w maszynce z sitkiem o średnich oczkach. Przełożyć do miski. Dodać mięso mielone.





2. Wszystkie składniki wymieszać z przyprawami i wodą, wyrabiać ok 5 min. Na końcu dodać żelatynę i dokładnie wymieszać.






3. Słoiki wyparzyć w piekarniku w temperaturze 110 stopni C przez 15 minut.


4. Masę mięsną wkładać do suchych i wyparzonych słoików, zostawiając od góry ok 2 cm przestrzeni, dokładnie ubijać.


5. Zakręcić słoje i natychmiast wstawić do gotowania.


6. Słoje wekować w dużym garnku ok 4 godziny 1 raz (na dłuższe przechowywanie wekować 2- krotnie po 3 godz.). Na dno garnka położyć lnianą ściereczkę, by słoiki nie stały bezpośrednio na blasze. Woda ma sięgać do ¾ wysokości słoików.


7. Wystudzić i wstawić do lodówki. Po wystudzeniu na wierzchu utworzy się warstwa bardzo smacznego tłuszczyku, w środku mięso, a na dnie pyszna klarowna galaretka nadająca się do krojenia razem z mięsem.


8. Konserwa świetnie smakuje z pieczywem. Nadaje się do zabrania w podróż, choć najlepiej przewozić ją i przechowywać w chłodnym miejscu.


Smacznego.

156 komentarzy:

  1. Alex,korzystam z Twoich przepisów są doskonałe...
    kiełbaskę w słoiku też wypróbuję,pięknie wygląda.
    Nie masz sumienia dając rano na FB,głodna mykam coś zjeść.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Aleex
    już mi ręce opadają . Mam wydrukowanych ponad 70 Twoich przepisów , które sukcesywnie wprowadzam do mojego menu , a tu wciąż dochodzą nowe . Jeszcze trochę a będę robić 3 daniowe obiady !!!
    Mam pytanie natury organizacyjnej odnośnie tego przepisu . Jak myślisz , czy można pokroić/zmielić/składniki w piątek a dopiero w sobotę je pasteryzować ? pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz uzbroić się w cierpliwość, bo przepisów będzie przybywać nadal :))) Życzę smacznego i pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  3. Jeśli zawekujesz je 3 razy lodówka nie będzie potrzebna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, wykorzystam tę radę przed wyjazdem :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  4. Cudo! Pamiętam takie mięsiwo z dzieciństwa. Alexx, czy ja dobrze widzę, że boczek jest wędzony? Pytam, bo się napaliłam na zrobienie, a raczej dałabym surowy.Idę parzyć słoiki. Życzę kondycji na maturach. Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doroto - tak, boczek jest wędzony. Zrób, będzie pysznie :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  5. Witam,ile takich słoiczków zrobiłaś z przepisu?
    Pozdrawiam
    Asia mama Zuzi i Sewerynka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z podanej porcji otrzymałam 7 słoików trochę mniejszych niż 3/4 litra. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  6. Koniecznie muszę wypróbować. Bardzo lubimy konserwy a za dobrą trzeba zapłacić ok. 7 zł.
    Napisz proszę ile tych słoiczków wychodzi z takiej porcji mięska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z podanej porcji otrzymałam 7 słoików trochę mniejszych niż 3/4 litra. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. dobra powinna kosztowac w sklepie 12-15zł.

      Usuń
  7. Fajna taka domowa konserwa, a przyznam się że bardzo lubię konserwy. A przynajmniej wiadomo z jakiego mięsa zrobiona

    OdpowiedzUsuń
  8. Zelatynę wsypać "suchą"?

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie miałam się zabierać za zrobienie domowego mięska w słoiczku, a tu się dopatrzyłam, że nie mam boczku i to wędzonego. Bardzo proszę o radę czy mogę dodać wędzoną słoninkę. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być wędzona słoninka, na pewno grubsza się zrobi warstwa tłuszczyku, ale za to będzie czym posmarować chleb :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  10. Konserwa bardzo , bardzo dobra . Trochę pracy to kosztowało , ale wynik rewelacyjny !!!
    Dla mnie największym problemem było pasteryzowanie słoików , ale na szczęście żaden słoik nie pękł , a tego najbardziej się obawiałam przy dolewaniu wody
    pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agato - cieszę się, że Wam smakowało :) Pozdrawiam, Aleex:)

      Usuń
    2. Też lubię do wódki super

      Usuń
  11. Super przepis. Uwielbiam sałatki z kurczakiem , pozdrawiam...:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Alex tak się spieszyłam,że dałam surowy boczek a nie wędzony.Wyszła mielonka turystyczna.Pychotka.Dzisiaj zobaczyłam,że to ma być wędzony boczuś.Ale ze mnie gapa.Nic to mięsko i tak jest pyszne.Dzięki za wspaniałe przepisy.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również robiłam konserwę z twojego przepisu. Zrobiłam z połowy składników - tak na spróbowanie. Mięsiwko jest pyyycha. Jeżeli ktoś ma szybkowar to polecam używanie go do zrobienia tej konserwy. Oszczędzamy wtedy czas i gaz :) Troszkę się bałam, że pod ciśnieniem słoiki popękają, ale nic im się nie stało. Jakby nie szybkowar to powiem szczerze, że nie chciałoby mi się tyle czasu babrać ;)
    A tak pasteryzowałam słoiki 2 razy po 30 min i mięsko wytrzymało w lodówce 4 tygodnie. Pewnie wytrzymałoby dłużej, ale nie wytrzymali domownicy i wszystko zjedli :P

    OdpowiedzUsuń
  14. ...a czy te słoiki podczas gotowania to mają być szczelnie zamknięte?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, słoiki należy szczelnie zakręcić. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. A jak masz je zapasteryzowac.... Otwarte?

      Usuń
  15. A na jakim ogniu najlepiej wekować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płomień ma być mały, jak przy wekowaniu. Przy dużym słoiki mogą popękać. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  16. Wyszło super.Pychota.
    Pozdrawiam
    Maciej

    OdpowiedzUsuń
  17. CZY SŁOIKI JUŻ NA KONIEC TRZEBA ODWRACAC DO GÓRY DNEM,I CZY NA DŁUŻSZE PRZECHOWYWANIE TRZEBA JE PASTERYZOWAĆ 3 RAZY?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoików nie odwracamy do góry dnem. Wystarczy pasteryzowanie, w przypadku dłuższego czasu przechowywania, musi być trzykrotne. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  18. czy, między jednym a drugim wekowaniem ,słoiki trzeba wyciągać z garnka,czy mogą w nim stygnąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą stygnąć w garnku :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  19. wyrób bardzo dobry , ale przy podanym czasie I pasteryzacji (4 godziny) mięso traci konsystencję
    polecam zajrzeć tutaj , wielu fachowców wypowiada się na temat czasów pasteryzacji - tyndalizacji lub też sterylizacji z użyciem szybkowara , sposobów chłodzenia i wielu wielu innych niezbędnych przy robieniu konserw słoikowych informacji

    http://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1966&highlight=konserwa+s%B3oikowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uwagi i link. Stronę "domowe wędliny" znam. Konsystencja "mojego" mięsa bardzo mi odpowiada, więc zamieszczam link dla innych - może skorzystają. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  20. Mam pytanko jak długo po dodaniu żelatyny trzeba odczekać zanim zaczniemy wkładać mięsko do słoików?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czekamy - od razu wkładam mięso do słoików. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. Dziękuje za szybką odpowiedź:) mięsko się właśnie pasteryzuje a ja mam jeszcze jedno pytanko: czy po ostygnieciu słoiczków wkłada je pani do lodówki czy czekają sobie w kuchni na drugą pasteryzacje? z góry dziękuje za podpowiedź:) pozdrawiam

      Usuń
    3. Zostawiam je w kuchni :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    4. Mięsko pyszne! Robiłam z połowy porcji i wyszło mi 5 słoiczków o pojemności 520ml w sam raz dla mojej rodzinki;)

      Usuń
  21. ALEX to żona jakiegoś polityka, radnego albo przedsiębiorcy.
    Cały dzień siedzi w domu i wymyśla. Normalny człowiek pracuje. Czy ty wiesz co to praca? Czy na ciebie pracują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dooobre :D :D :D proponuję poczytaj bloga i moje wpisy - trochę się dowiesz, kim jestem. Mój mąż ubawił się twoim komentarzem do łez :D :D :D Nie ukrywam, że ja też :D :D :D

      Usuń
  22. OMG co to za wypowiedz nade mna....
    Dziekuje za przepis, szukalam idealnego, a tu tyle pozytywnych opinii, ze napewno sie skusze na ten wlasnie, pozdrawiam Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mięsko wyszło wspaniałe! palce lizać, napewno zrobie je jeszcze nie raz:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę to koniecznie przygotować.To będzie już trzecie danie w tym tygodniu wg kuchni Aleex.Polędwica dojrzewająca przepyszna.Ciasto ze sliwkami tanie,szybkie i smaczne.Pozdrawiam.Krystyna
    P.S.A dzisiaj robię pierogi z kaszą gryczaną i białym serem w/g przepisu znajomej mojej mamy.Ciekawa jestem jak będzie smakowało .............. ....

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam, mam pytanko do Alex :-) robiłąm juz takie mięsko ale po dwukrotnej pasteryzacji w piekarniku i po otwarciu słoika juz do jedzenia okazało sie że poodchodziły gumki w pokrywkach. W związku z tym zakupiłam słoiki typu weki, takie co to pokrywki mają przymocowane do słoika. Moje pytanie brzmi czy tak samo postępujemy z nimi jak w przypadku zwykłych słoików? tzn mycie, sterylizacja w piekarniku a potem 2 lub 3 - krotna pasteryzacja również w piekarniku?? Bardzo proszę o odp bo chciałabym zrobic wieksza ilość 10 weków (żeby sie opłacało przy włączeniu piekarnika)
    pozdrawiam Małgośka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję słoiki typu weki, podczas pasteryzacji (w garnku i w piekarniku) nic się z nimi nie dzieje. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  26. Miesko wyszlo pyszne, wszystkim domownikom smakuje:-)
    Co do sloikow z gumkami- nie nadaja sie do piekarnika, nie wytrzymua wysokiej temperatury :-) pozdrawiam- Magda

    OdpowiedzUsuń
  27. gdzie mozna kupic sól peklową???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym markecie i w większości sklepów spożywczych. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  28. Moja Mama wypiekała mięsko "kiełbasiane" w piekarniku w piecu węglowym i w piekarniku gazowym w słoikach z gumkami i nic się nie działo. Gumki trzymały jak trzeba. Fakt, nie nadawały się do powtórnego użycia. Natomiast zawartość słoików nigdy się nie psuła. Mięso przechowywane w chłodzie w piwnicy wytrzymywało ponad pół roku.
    Gospocha

    OdpowiedzUsuń
  29. No i ja zapytam.....
    W jakiej temperaturze wekujemy słoiki? Czy garnek musi być przykryty pokrywką w czasie wekowania? Jak mierzyć temperaturę parzenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, w jakiej temperaturze wekujemy słoiki i jak mierzyć temperaturę parzenia. Ja wstawiam słoiki do garnka, którego dno wyłożone jest ściereczką. Wlewam bardzo ciepłą wodę i doprowadzam do wrzenia. Zmniejszam płomień gazu, aby cały czas woda leciuteńko "pykała". Nie przykrywam garnka. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  30. No to ja nie potrzebnie nakrywam pokrywką.
    A reszta jak u Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Prosze powiedziec co znaczy zawekowac 3 razy,zeby nie trzymac w lodowce.Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3-krotne wekowanie to inaczej 3-krotne pasteryzowanie. Tak jak opisałam powyżej w przepisie. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  32. Witam ponownie.Dziekuje za wyjasnienie.Mieszkam na Majorce,nie ma tu soli do peklowania,szukalam nawet w internecie.Co moge dac zamiast.Z polski nie dojdzie mi przed swietami a mam taka ochote na to miesko.......Pozdrawiam
    Ps. I na ta szyneczke peklowana na swieta......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy dodają zwykłą sól zamiast peklowanej. Ja tak nie próbowałam, ale może się uda :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  33. czy mogę to zrobić na bazie miesa drobiowego - jakie polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, możesz. Polecam Ci mięso mieszane - trochę kurczaka, trochę indyka. Smak będzie ciekawszy. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  34. czy mięsko można zapiekać w piekarniku? i jak długo ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mięso pekluje się podczas gotowania. Do zapiekania w piekarniku są inne przepisy. Postaram się wkrótce jakiś zaprezentować. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  35. dziękuje za szybką odpowiedż . musze podziękować za przepis na ciasto KOLOROWY PUSZEK - REWELACJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. czy wszystko mięso można zmielić ?

    OdpowiedzUsuń
  37. jesteś moim kulinarnym guru, dzięki Twoim przepisom zaskoczyłam moją doskonale gotującą teściową, baaa pozytywnie zaskoczyłam :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc :))) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  38. Witam co zrobić w przypadku gdy nie zrobila mi sie gslaretka tylko ta woda jest taka dość plynna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galaretka zrobi się, gdy konserwa ostygnie :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  39. Po pstygnieciu nadal jest bardziej wodnistej konsystencji :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zaskoczona, bo jeszcze nie słyszałam, aby komuś to nie wyszło. Na pewno dodałeś wszystkie składniki, w tym sól peklującą i żelatynę? Może któryś składnik był przeterminowany? Obstawiam kiepską jakość lub pominięcie żelatyny, ona jest odpowiedzialna za konsystencję galaretki. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  40. Witam:) jak długo należy wekować w piekarniku? czy może ktoś już tak robił? Mam ogromną ochotę na to mięsko, ale chwilowy kłopot z kuchenką gazową:):) Pozdrawiam, Eska

    OdpowiedzUsuń
  41. Witaj Alex
    Właśnie wczoraj próbowałam zrobić mięsko do słoików.
    W sklepie powiedziano mi , że sól zmiękczająca mięso to ta sama co peklowa , więc użyłam jej ale moje mięsko niestety się rozpłynęło :( .Co mogło być przyczyną? Zelatynę oczywiście dodałam i wszystko zrobiłam jak w przepisie .
    Pozdrawiam , Reniutka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, co mogło się wydarzyć. Jeśli żelatyna jest dobrej jakości i trzymasz się przepisu, to żelatyna właśnie "wiąże" mięso po zastygnięciu. Nie ma innej możliwości. Może żelatyna była przeterminowana i straciła swoje właściwości? Poza tym sól zmiękczająca to raczej nie to samo co peklująca. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  42. Witam,niestety nie wystarczyło mi słoików i nie wiem co zrobić z pozostałym surowym mięsem- POMOCY!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, cudotwórcą nie jestem ;) Może po prostu pożycz kilka od sąsiada? Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  43. Czy surowy boczek zmieni bardzo smak przetworu? ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno być wszystko ok :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  44. Kusi mnie ten cudowny przepis,ale nie mam pojecia w jakiej temperaturze peklowac w piekarniku..Prosze poradz!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chcesz robić w piekarniku, proponuję, aby ustawić słoiki na głębszej blasze, wlać chłodną wodę (aby blacha była pełna, ale woda nie może się wylewać). Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C i piecz przez 2,5 godziny. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  45. super podpowiedzi!!!! Dziękuję!!! Mój mąz pracuje za granicą więc za każdym razem robię mu słoiki!!! I pomysłów zaczyna brakować..więc na pewno tu będę stałym podglądazczem i czytaczem:):)
    Pozdrowienia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo to mięsko naprawdę jest dobre i świetnie nadaje się w podróże. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. Zrobiłam z wędzonym boczkiem i niestety jest zbyt słone ;/ Albo bym musiała zrezygnować z boczku albo z soli peklowanej... I niestety moje się "kupy" nie trzyma :/ Jest zbyt luźne... :(

      Usuń
    3. Przy zachowanych proporcjach przypraw konsystencja powinna być ścisła, jak na zdjęciach. Co do poziomu soli - każdy woli inny stopień nasolenia. Zachęcam do ponowienia próby z własnymi smakami, proporcjami. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    4. WITAM, CZY KTOŚ PRÓBOWAŁ WEKOWAĆ W SZYBKOWARZE???

      Usuń
  46. Witam,
    chcę zrobić to w wersji drobiowej. Powiedzmy, że kurczak+indyk, a do tego jeszcze boczek wędzony? Jak długo pasteryzować drób? A jakie macie zdanie na temat pasteryzacji w szybkowarze? Słoiki wytrzymają ok pół godziny? Z góry dziękuję za odpowiedź..
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam żadnego doświadczenia z szybkowarami, więc nie pomogę. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  47. Od lat robię tego typu słoikówki na rejsy mazurskie. Polecam pasteryzowanie w piekarniku w temp 130-145 stopni. To wystarczająca temperatura aby zagotować zawartość bez uszkodzenia słoików i zakrętek. Aby mięso można było przechowywać bez lodówki to należy pasteryzować przez trzy kolejne dni. Ja robię tak że pierwsza pasteryzacja trwa około 60min i zostawiam w piekarniku słoiki. następnego dnia 40 min i kolejnego tyle samo. Z rad zasłyszanych od starszych aby mięsko się nie psuło poza lodówką słoik nie może zawierać czosnku ani cebulki. Jest na to rada aby pozostawić mieszankę w lodówce z kawałkami czosnku aby przeszło smakiem, a następnie przed słoik owaniem osunąć czosnek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przepisie jest czosnek w proszku

      Usuń
  48. Właśnie zrobiłam słoikówkę wg przepisu autorki bloga. Dodałam sporo bo 1 główkę czosnku - tak lubię.Liczę , że słoiki pełne długo nie postoją bo lubimy takie potrawy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  49. Witam, właśnie zaczęłam pasteryzację słoików, moje pytanie- w przepisie pisze "Słoje wekować w dużym garnku ok 4 godziny 1 raz (na dłuższe przechowywanie wekować 2- krotnie po 3 godz.)", jeżeli chcę aby słoiki przetrwały jeszcze dłużej wekuję 3 razy po ile minut? Dziękuję za odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas pasteryzacji nie ulega zmianie :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  50. Przepiękne danie :) i wygląda na całkiem przyzwoicie smaczne. Muszę to sprawdzić. W sumie mam ochotę na taką wołowiną przygotowaną w ten sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam i pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. Ok, nie to, że się chwalę, ale wyszła super :)

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę i pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  51. Witam,
    W przyszłym tygodniu będę robić to mięsko. Proszę mi napisać jak się wekuje 3 razy? Mam zagotować wodę i później ostudzić słoiki i znowu zagotować? Nigdy nie wekowałam więcej niż 1 raz :) A przy 2 osobach raczej nie zjemy tego szybko, a szkoda żeby się zmarnowało :) I mam jeszcze jedno pytanie robiłam maliny w syropie i okazało się po pasteryzacji że słoiki mi ciekną. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Zjadłam to wszystko bo nie wiedziałam, czy uda się to uratować :( Pozdrawiam,
    Pati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PAti - wszystkie odpowiedzi są w komentarzach. Słoiki gotujesz, powoli stygną, znów gotujesz, stygną i jeszcze raz. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  52. czy golonka i boczek surowy tez sie nadaja do pasteryzowania, dawno temu jadlam wlasnie i jedno i drugie, wysmienicie smakowalo

    OdpowiedzUsuń
  53. Polecam!! Mięsko pycha, pycha. Uwielbiam Pani bloga. Przepisy rewelacyjne. Konserwa naprawdę dobra, może trochę czasochłonna ale warto. robiłam dokładnie wg przepisu i mięso oraz galaretka ładnie sie ścieły.

    OdpowiedzUsuń
  54. Jak najdłużej mogą stać takie konserwy, dostałam od córki kilka słoiczków, maja ponad rok. Otworzyłam jedną z nich smak idealny zapach również. Obawiam się czy nadają się po takim czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoiczki mają długi termin ważności - jak konserwa. Sądzę, że możesz je spokojnie zjeść, ale nie przeciągaj tego terminu na kolejne pół roku :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  55. super przepis.dawno takiego szukałam.cała rodzina jest zachwycona smakiem.kilku znajomym poleciłam strone masz super przepisy z których zaczynam kożystać

    OdpowiedzUsuń
  56. Spotkane przeze mnie w handlu żelatyny mają zakaz gotowania. Czy można je zastosować? Jeśli nie to proszę wskazać konkretne wyroby konkretnych firm, które można zastosować w tym przepisie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ze żelatyny się nie gotuje. Jednak tutaj jest ona dodatkiem i można ją zastosować. Ja kupuję żelatynę różnych firm, ogólnie dostępnych na rynku. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  57. A ja myślę, że skoro robimy kiełbasę w domu to dobrze by było zawrzeć w niej jak najmniej niezdrowych dodatków - jak sól peklowa, zawierająca rakotworczy konserwant E251, gotową przyprawę knorra i maggi zawierające glutaminian sodu. Zrobiłam kiełbaskę ze zwykłą solą morską, mieszanką ziół, czosnkiem bez żelatyny i wyszła rewelacyjna. A po kilkudniowym odstaniu w lodówce galaretka jak się patrzy:). Pozdrawiam i zachęcam do eliminacji gotowych mieszanek do domowych wyrobów. Wszystko i tak jest dość zaśmiecone, że o ile możemy to starajmy się obyć bez tego.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie konserwy robiłam w stanie wojennym jak już świnia w kapeluszu przyjechała. wtedy znano tylko sól cukier ( niezbędny ) saletrę i ziółka. i bez knora stały póki - nie zeszły. Kiedyś każda gospodyni takie konserwy w piwnicy miała dla nagłych gości.

      Usuń
  58. Żelatyna do łopatki? A po kiego grzyba, że tak grzecznie się zdziwię. To mięso ma tyle "kleju", że dodatkowego bałaganu zupełnie nie potrzeba

    OdpowiedzUsuń
  59. Mięsko w słoiku pychotka smakuje całej rodzinie .Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  60. Witam! mam pytanko, jak długo potrzebuje ta plynna czesc miesa w słoiku,zeby się sciac? długo pozostaje plynna, czy scina się od razu po wystudzeniu? pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna ściąć się po wystudzeniu i kilku godzinach w chłodnym miejscu. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  61. Czy boczek wędzony trzeba pokroić ze skórą, która jest na spodzie czy lepiej bez niej? pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  62. Witam
    chciałabym zapytać, czy to, że skroiłam boczek bez skóry mogło mieć wpływ na to, że galaretka nie chce się "ściąć" oraz czy między jednym a drugim pasteryzowaniem słoiki powinny stać w temperaturze pokojowej (nawet tak wysokiej jak dziś), czy raczej w lodówce (to takie pytanie na przyszłość, bo już zrobiłam, ale miałam pewien dylemat)
    dziękuję i pozdrawiam
    dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, brak skóry na pewno miał wpływ na ścinanie się galaretki. Skóra jest niezbędna, zawiera składniki żelujące. Moje słoiki stoją w temperaturze pokojowej. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  63. Witam. Pierwszy raz robie to miesko i uznalam ze pani przepis bedzie do tego najlepszy. Niestety po pierwsze w przepisie nie jest napisane ze boczek ma byc wedzony a na zdjecia nie patrzylam i dopiero podczas pasteryzacji przeczytalam w konentarzach ze ma byc wedzony. Po drugie nie bardzo rozumiem ubijanie bo po dodadniu wody nie idzie miesa ubic w sloikach no ale zrobilam to na tyle na ile bylo to mozliwe. Zastosowalam sie scisle do przepisu i jego proporcji bo miesa jest sporo i szkoda by sie zmarnowalo. Jednak moje sie nie stezalo. Nie wiem czemu. Mieso bylo 1 jakosci bo ode mnie z pracy a przyprawy swiezo kupione. Po otwarciu słoika i krojeniu miesa woda miesza sie z konserwa i wychodzi pacia. W smaku dobra ale na chleb sie jej nie da polozyc. Pytanie brzmi czy jest jakis sposob na uratowanie tego miesa? Moze odkrecic sloiki dodac zelatyny i sprobowac raz jeszcze zagotowac? Prosze o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam takiego przypadku, więc nie musiałam "ratować" mięsa w sposób, który Pani opisuje. Można spróbować dodać żelatyny i KONIECZNIE ponownie pasteryzować. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. Jeszcze jedno na zelatynie pisze nie gotowac moze to mialo wplyw. Wlasciwie jak to jest z zelatyna przy pasteryzacji?

      Usuń
    3. Jeśli przygotowywałaś wszystko zgodnie z przepisem i żelatyna była dobrej jakości, nic nie powinno się stać. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  64. Aleex ten przepis jest genialny:). Mięso pyszne, dużo galaretki ... super:). Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  65. Robiłam to wczoraj wyszło pyszne jest i tłuszczyk i galaretka

    OdpowiedzUsuń
  66. Robiłam to wczoraj wyszło pyszne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  67. Witam to będzie NIEBO W GĘBIE POZDRAWIAM ŻYCZĘ PRZYJEMNOŚCI

    OdpowiedzUsuń
  68. Boczek świeży czy wedzony ,..pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja użyłam wędzonego :) Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  69. Witam. Da radę wyjąć ze słoika konserwę w całości by ją pokroić?
    Bo własnie widzę ją w plastrach.
    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko słoik będzie miał odpowiednio szeroki wlot, to tak. Ja swoją kroiłam wkładając nóż do słoika, bez wyciągania całości. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
    2. Dzięki, pozdr

      Usuń
    3. warto zaopatrzyć się w 'proste' słoiki, jeśli produkcja nie jest jednorazowa.

      Usuń
  70. SUPER przepis i naprawdę polecam trochę pokombinować...tylko błagam Was ludzie...podarujcie sobie te przyprawy Knorr i maggi w płynie (nawet Winiary) to sam glutaminian i zero ZERO wspólnego z lubczykiem. Ciężko dodać gorczycę albo tymianek/rozmaryn? Babcia nie dawał nawet soli peklowej bo kolor mięsa może i bledszy ale wywar czyli galaretka 100razy smaczniejsza. Smacznego i pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  71. wolę dodać sól cukier majeranek, ew inne ziółka do smaku. reszta - świństwo. cebuli nie daje się nigdy do długich konserw.
    po co wekowac 4h_ ważne żeby przez kolejne dni 3 x po max 1h a nie niewiadomo jak długo.sól peklowa jest potrzebna dla apetycznego różowego koloru i konserwacji, można i bez.
    Nie napisałaś:
    - mięso trzeba wyrobić w rekach aż stanie się kleiste.
    - słoiki musze być absurdalnie wręcz czyste - wygotowane, kiedyś pokrywki spirytusem przemywano.
    - pokrywki najlepiej dać nowe - goszt groszowy, a gwarancja jakości, każdy uszczerbek czy wgięcie =klęska.
    skład Delikata Konrr’a: wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, mąka PSZENNA, , olej palmowy, ekstrakty warzywne (cebula, papryka), barwnik: karmel amoniakalny, substancja przeciwzbrylająca: dwutlenek krzemu
    sól, papryka (7,9%), cukier, cebula (2,5%), koncentrat pomidorowy (2%)
    czosnek, natka pietruszki, rozmaryn, pieprz czarny, , oregano, tymianek
    majeranek, papryka ostra,

    OdpowiedzUsuń
  72. Mam pytanie: na odwrocie opakowania soli peklowej jest opisany sposób użycia i informacja - iż nie należy jej używać do przyprawiania potraw - jak to się ma do Twojego przepisu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy produkt, który ma na opakowaniu przepis, możesz przygotować według tego przepisu lub inaczej Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  73. W sobotę zrobiłam mięsko w słoiku ale bez maggi - rewelacja, przepyszne. Parę lat temu często korzystałam z.przepisów Aleex na portalu Wielkie Żarcie - więc jak teraz szukałam przepisu na mięsko w słoiku i w wyszukiwarce zobaczyłam Aleex - wiedziałam, że będzie pychota :-). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  74. Alex właśnie robię to mięso w Madrycie jak narazie wszystko idzie z planem. Dzięki wielkie za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  75. Robilam 2 dni temu. Niebo w gebie. Obledny smak obledne miesko a galaretka najlepsza. Polecam wszystkim. Alex uwielbiam Twoje przepisy. Pozdrawiam serdecznie. Aska ��

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam,receptura brzmi znakomicie.Mam zamiar przygotować mięso wg Twego przepisu w szynkowarze,lecz potrzebuję informacji ,w jakiej temperaturze, i jak mługo,poddawać w nim mięso tzw.obróbce cieplnej?Z góry b.dziękuję za odpowiedź.Pięknie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  77. Niestety, nie pomogę. Nie mam żadnego doświadczenia z szybkowarami. Pozdrawiam, Aleex :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Mam pytanie nie wiem czy przez przypadek nie dałam przeterminowanej żelatyny bo nie chce mi się zrobić galaretka w słoikach , wiec mam pytanie czy to oznacza że nie będą nadawać się do przechowywania i potem do jedzenia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galaretka powinna się zrobić po ostygnięciu słoików. Wówczas wszystko tężeje. Jeśli nadaj jest płyn, dodaj żelatyny, ale KONIECZNIE ponów pasteryzację. Opisałam to wcześniej. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  79. Witam . Mięsko wyszło super:). Niestety 2 słoiki nie zaciągnęły się . Ile mogę je przechowywać w lodówce?. Dodam że gotowałem 3 razy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. Te słoiki, które się zawekowały, potraktuj jak konserwy. W pierwszej kolejności zużyj te, w których nakrętki nie zaciągnęły się. W lodówce na pewno wytrzymają (po otworzeniu) do 2 tygodni. Zapasteryzowane, dużo dłużej. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  80. Przepis wydrukowany i czeka na realizację.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  81. Witam
    mam szybie i krotkie pytanie: Jak myslisz: mozna dac 2 razy tyle zelatyny i 2 razy tyle wody by uzyskac wiecej galaretki, ktora uwielbiamy? dzieki za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto nie lubi galaretki? Jednak nie wiem, czy taki sposób na uzyskanie większej ilości zda egzamin. Jak wypróbujesz, daj znać. Pozdrawiam, Aleex :)

      Usuń
  82. Witam
    mam szybie i krotkie pytanie: Jak myslisz: mozna dac 2 razy tyle zelatyny i 2 razy tyle wody by uzyskac wiecej galaretki, ktora uwielbiamy? dzieki za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  83. Widze, ze bardzo duzo osob mialo problem z zelatyna. U mnie to samo. 15 malych sloiczkow a woda. Oczywiscie po 2 krotnej pasteryzacji. Dzis otworzylam jeden sliczek i tak, smaczne ale galaretka to woda. Podpowiedz jest dodaj zelatyne i jeszcze raz pasteryzuj ale, ze jak? konserwe wyjac pokroic i dodac zelatyne jeszcze? dziwne, moze w przepisie jest za duzo wody? Masakra, przeciez nie wyrzuce miesa za taka kwote :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejrzałam wszystkie komentarze i na 144 "aż" 4 osoby miały problem z galaretką. U innych wszystko się udawało. Zastanawiam się nad przyczyną, bo nigdy mi się nie zdarzyło nic podobnego. Podpowiedź dotycząca ponownego, dodatkowego przetworzenia dotyczy (o ile pamiętam) sytuacji, w której mięso było luźne. A Twoje jaką ma konsystencję? Jest zwarte? A zostawiłaś je do zastygnięcia? Galaretka miała szanse powstać? Proporcje w przepisie są właściwe. Czasami problem tkwi w żelatynie. A woda w słoiczku jest "galaretkowata" czy w ogóle nie czuć w niej żeatyny?
      Pozdrawiam,Aleex :)

      Usuń
  84. wielka przesada z tym pasteryzowaniem ja pasteryzuje raz 1godz i to wystarczy przechowuje sloiki w lodowce do trzech miesiecy i nic sie nie dzieje

    OdpowiedzUsuń
  85. Witam przepis petarda, ja dodaję jeszcze :

    1 łyżkę cukru
    1 łyżeczkę suszonej cebuli
    1 łyżeczkę suszonej natki pietruszki

    smaczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  86. Super przepis ja dodaję jeszcze :

    1 jajko
    1 łyżkę cukru
    1 łyżeczkę suszonej cebuli
    1 łyżeczkę suszonej pietruszki

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  87. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  88. Mam pytanie co do wielkości słoiczków, jeżeli są mniejsze krócej pasteryzować ?

    OdpowiedzUsuń